Po roku sie wkurzylem ;) Efektywnosc czasowa, a nie finansowa jest u mnie w cenie :) Z wkurzenia tego WLASNIE kupilem na ebayu dysk 120 G do Adventa, zeby nie mataczyc z Windowsem na tym dysku, co jest zainstalownay. To dlatego, ze juz zaczalem uzywac tego Windowsa do pracy na studiach i mi jest juz potrzebny, nie moge go skiepscic :)
A w swieta zbudowalem sobie 2000 G macierz dyskowa w domu :) (4x500G). Z chlodzeniem mam problem, ale mam plan na instalacje wentylatorkow (4x40mm) w dziurze w obudowie. ...zastanawiam sie, ze gdybym teraz kupil 4x1500 zamiast 4x500 2 lata temu, to bym mial 3x tyle GB za te sama cene :) Ale wyscig trwa, zobaczymy co sie bedzie dzialo :D
W swieta rowniez postawilem komputer o nazwie "mostek" do pracy zdalnej. Bedzie to moja brama do internetu na dzialeczce, na ktora internet nosze wiaderkami ;) -a tak na prawde to internet leci bezprzewodowo, za pomoca anten kierunkowych miedzy moim oknem, gdzie stoi router, a dzialeczka, gdzie stoi "mostek". I tak oto ide na dzialeczke, otwieram laptopa i ogladam youtube. :D Transfer okolo 50Kb/s, czyli jak na placowke wyniesiona - niezle :)
Jeszcze jedna zajmowala mnie w minona Gwiazdke: uporzadkowalem ten "nowy" czarny komp tak, ze teraz tylko jeden jest uzywany w moim pokoju (plus stary laptop, ale to marginalnie, bo staruszek nie wyrabia sie z tym swoim Windowsem). Nadal stoja pozostale 4 i sie kurza :) ...ale ja cos z nimi zrobie, spoko ;)
środa, 7 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz